Foto-pułapki na śmieciarzy

W małym lasku na granicy Mikstatu i Kotłowa 9-osobowa grupa radnych i urzędników w ciągu godziny zapełniła śmieciami 22 worki 120-litrowe. To ponad 2,5 tys. litrów śmieci. Najwięcej było butelek i puszek po alkoholu, ale także maseczki antywirusowe, butelki plastikowe a nawet obudowa kosiarki do trawy. Niestety, w lesie można znaleźć wszystko czego tam nie powinno być – dlatego radni chcą instalować w gminie foto-pułapki na zaśmiecających przestrzeń publiczną.

W ramach gminnej akcji „Sprzątanie świata 2021” w poniedziałek, 20 września „na pomoc zarzuconej śmieciami planecie” wyruszyli mikstaccy radni: Barbara Rasiak, Stanisław Błaszczyk, Jacek Sikora, Stanisław Możdżanowski, Dominik Skrzypczak i Łukasz Dybul oraz urzędnicy magistratu: Monika Piechocka, Łukasz Fabrowski i Sławomir Czemplik. – Zaopatrzeni w gumowe rękawiczki i worki na śmieci ruszyliśmy do małego lasy na granicy Mikstatu i Kotłowa, przy drodze powiatowej. Zbieraliśmy tylko przez godzinę, a i tak w tym krótkim czasie zapełniliśmy śmieciami 22 worki. Dziękuje radnym, którzy do nas dołączyli, bo chociaż wszystkim dopisywał dobry humor, to jednak była to bardzo gorzka lekcja, która pokazała, że część mieszkańców w ogóle nie przestrzega zasad utrzymywania porządku i bezmyślnie wyrzuca do lasu co popadnie – mówi Monika Piechocka, organizatorka „Sprzątania świata” w Mikstacie.

Naprawdę można się zdziwić, jak dużo śmieci znalazło się na takim skrawku ziemi. – Trzeba zainstalować w kilku miejscach foto-pułapki, monitorowane przez Internet i pokazywać publicznie osoby, które zaśmiecają nasze lasy. Może to będzie odstraszać i wywoła szerszą refleksję – postuluje radny Jacek Sikora. – Musimy uczyć dobrych nawyków dzieci, żeby nie śmieciły, żeby każdy odpadek trafiał do kosza. Nie rozumiem, jak można tak bezmyślnie zaśmiecać naszą wspólną przestrzeń – dziwi się radna Barbara Rasiak. – To co dzisiaj zobaczyliśmy jest naprawdę zasmucające. Musimy podjąć jakieś działania jako samorząd, żeby ograniczyć to bezmyślne śmiecenie – dodaje radny Dominik Skrzypczak. – Trzeba surowo karać za wyrzucanie śmieci do lasu, bo to działania na szkodę nas wszystkich – przyznaje radny Stanisław Możdżanowski. – Można się załamać widząc w lesie, w rowie przy drodze czy w krzakach co kilka metrów, butelki szklane i plastikowe, puszki po piwie i inne śmieci. Dzisiaj znalazłem też znak drogowy, który ktoś urwał i wyrzucił do lasu. Przykro na to wszystko patrzeć – stwierdza radny Stanisław Błaszczyk. – Wydaje się, że świadomość ekologiczna i estetyczna w społeczeństwie rośnie, zwłaszcza kiedy widzimy zadbane prywatne posesje i piękne kwiaty w ogródkach. Ale zebrane dzisiaj śmieci pokazują, że mamy jeszcze dużo do zrobienie, jeśli chodzi o edukację ekologiczną i podniesienie kultury osobistej. Bo człowiek kulturalny sprząta swoje śmieci i płaci za ich wywiezienie na składowisko odpadów. Straż leśna jest uczulona na zaśmiecanie lasów i każdy, kto zostanie na tym złapany poniesie surowe konsekwencje – podsumowuje Łukasz Dybul, leśnik i przewodniczący Rady Miejskiej w Mikstacie.

PK



Skip to content