Czarną wołgą do Mikstatu i po śmierć na molo w Sopocie

Podczas spotkania z czytelnikami w Mikstacie Maciej Żurawski ujawnił, że pracuje nad kolejną książką, w której wątki mikstackie będą bardzo ważne i obszerne. Dziennikarz, reporter, reżyser i autor kryminałów we wtorek gościł w Kubie Senior+ na zaproszenie Biblioteki Publicznej w Mikstacie.

– Ostrzeszów i Mikstat to miasta mojego dzieciństwa. Stąd pochodzi moja mama, tutaj mieszkali moi dziadkowie, do których często przyjeżdżałem jako dziecko. Stąd pewne wątki mikstackie w mojej pierwszej książce, czyli „Czarnej wołdze”. W moim drugim kryminale „Molo śmierci” akcja dzieje się przede wszystkim w Sopocie, gdzie przez wiele lat spędzałem wakacje. Rodzice byli nauczycielami, a latem w czasie urlopu prowadzili nauczycielski dom wczasowy właśnie w Sopocie, do którego też oczywiście mam sentyment. Mój bohater, oficer MO major Kazimierz Zgrobel jest postacią fikcyjną, podobnie jak sam wątek kryminalny, czyli zabójstwo muzyka szwedzkiej grupy rockowej podczas festiwalu piosenki w Sopocie. Ale niektóre postacie są autentyczne, jak chociażby wrocławski gitarzysta Alek Mrożek czy piosenkarka, w której można rozpoznać Marylę Rodowicz. W moich książkach, których akcja dzieje się w latach 80., wykorzystuję wiedzę o pracy oficerów milicji jaką uzyskałem przygotowując dla telewizji cykle reportaży „Paragraf 148 – kara śmierci” i „Nieznane katastrofy”. Co by nie mówić o tamtych czasach, to przecież w milicji pracowali także fachowcy, doświadczeni oficerowie śledczy, którzy ścigali przestępców, morderców i zbrodniarzy – mówił Maciej Żurawski na spotkaniu w Mikstacie. Pisarz zdradził także, że aktualnie pracuje nad nową książką, w której sięga do wspomnień z lat dzieciństwa i młodości przeżywanych w trójkącie: Ostrzeszów – Mikstat – Antonin. Przy okazji obiecał, że kiedy skończy pisać i uda mu się wydać nową książkę, to na pewno chętnie przyjedzie z nią na spotkanie z czytelnikami w Mikstacie.

Tymczasem w miniony wtorek w Klubie Senior+ czytelnicy usłyszeli fragmenty obu dotychczas wydanych przez Macieja Żurawskiego książek („Czarna wołga” i „Molo śmierci”), które czytał Piotr Pilarski. Spotkanie prowadził natomiast Zbigniew Zebar z wrocławskiego wydawnictwa Liberum Verbum, które wydało „Molo śmierci”.

Uczestnicy zobaczyli także nakręcony w latach 90. film „Mój Mikstat?” Macieja Żurawskiego, nagrodzony przez Fundację Kultury. Można było również zdobyć autograf autora na świeżo kupionym egzemplarzu kryminału o zbrodni w Sopocie.

PK

Czarną wołgą do Mikstatu i po śmierć na molo w Sopocie
Maciej Żurawski (z lewej) i jego wydawca Zbigniew Zebar.
Czarną wołgą do Mikstatu i po śmierć na molo w Sopocie
Fragmenty książek czytał Piotr Pilarski.



Skip to content