W wiejskim Dom Kultury w Przedborowie położono nową dębową podłogę. Inwestycja kosztowała niespełna 55 tys. zł i została sfinansowana z budżetu gminy i funduszu sołeckiego. – Od kilku lat sukcesywnie przy wsparciu gminy modernizujemy naszą salę. Przed dwoma laty wymieniliśmy okna i naprawiliśmy sufit. W ubiegłym roku położyliśmy posadzkę a teraz mamy nową piękną podłogę. Czeka nas jeszcze modernizacja sanitariatów, kuchni i dachu – mówi Władysław Pietralczyk, sołtys Przedborowa.

Prace przy wymianie podłogi w Domu Kultury w Przedborowie rozpoczęły się w marcu i zakończyły w kwietniu br.; odbioru technicznego prac dokonano 28 bm. – W roku ubiegłym kosztem 35 tys. zł została wymieniona posadzka pod nową podłogę sali w Przedborowie. W styczniu tego roku została podpisana umowa z wykonawcą remontu podłogi. Koszt modernizacji wyniósł 54 399 zł, wliczając zakup materiałów oraz robociznę. Podłoga wygląda bardzo solidnie i naprawdę estetycznie, mam nadzieję, że przez lata będzie służyła mieszkańcom Przedborowa i innym użytkownikom tego obiektu – mówi Maria Piszczałka z Urzędu Miasta i Gminy Mikstat. – Po tej modernizacji podłoga w naszej sali wygląda naprawdę imponująco. Jest nie tylko solidnie wykonana, ale także ładna. Cała sala na tym zyskała estetycznie, a trzeba podkreślić, że ludzie zwracają dzisiaj na to dużą uwagę, bo chcą się spotykać, bawić i świętować w ładnym otoczeniu, w obiekcie nie tylko funkcjonalnym, ale także estetycznym – mówi sołtys Władysław Pietralczyk, który uczestniczył w odbiorze technicznym. – Od lat modernizujemy naszą salę: wymieniliśmy okna, naprawiliśmy sufit i położyliśmy już nową podłogę, co mieszkańcy przyjmują z zadowoleniem. Sala jest potrzebna, mieliśmy tutaj zaplanowanych kilka wydarzeń w tym roku, ale ze względu na epidemię koronawirusa wszystko zostało odwołane. Ale kiedy życie wróci do normalności sala na pewno nie będzie stała pusta. Dobrze chociaż, że w tym czasie można było spokojnie wymienić podłogę. To oczywiście nie koniec planowanych zmian, bo chcemy zmienić wygląd i wyposażenie kuchni i sanitariatów, przydałoby się także wymienić drzwi i naprawić dach. Jestem wdzięczny, że burmistrz Henryk Zieliński i nasi radni w miarę możliwości wspierają nasze działania, dzięki czemu sala jest coraz ładniejsza i bardziej funkcjonalna.

PK